Jędrzej Szerle
Był jednym z najwybitniejszych popularyzatorów żeglarstwa i zasłużonym działaczem Polskiego Związku Żeglarskiego. Tablica upamiętniająca Włodzimierza Głowackiego została odsłonięta w sobotę 29 czerwca w Alei Żeglarstwa Polskiego w Gdyni.
Tradycyjnie organizowane w czerwcu w Gdyni Święto Morza jest okazją do upamiętniania żeglarzy w Alei Żeglarstwa Polskiego, położonej na falochronie południowym w Basenie Żeglarskim im. generała Mariusza Zaruskiego. Tegoroczna uroczystość miała dodatkowy wymiar, ponieważ w tym roku obchodzone jest stulecie założenia Polskiego Związku Żeglarskiego. Stąd decyzją Kapituły Alei Żeglarstwa Polskiego w sobotę 29 czerwca uhonorowano w niej Włodzimierza Głowackiego.
Urodził się 5 września 1910 roku i całe życie związany był z żeglarstwem. W latach 30. pływał pod komendą generała Mariusza Zaruskiego i pracował jako dziennikarz w gdyńskim „Kurierze Morskim”, po wojnie był aktywnym działaczem Polskiego Związku Żeglarskiego, a po jego reaktywacji w 1957 roku został prezesem. Zasłynął jako niezrównany popularyzator żeglarstwa – założyciel i pierwszy redaktor naczelny miesięcznika „Żagle” oraz autor poczytnych książek ze „Wspaniałym światem żeglarstwa” na czele. Zmarł 28 sierpnia 1995 roku w Warszawie.
– Kiedy byłem dzieckiem, wujek nad Jeziorkiem Czerniakowskim pokazywał mi jachty i wszystko tłumaczył – wspomina Krzysztof Choroś, rodzinnie związany z Włodzimierzem Głowackim. – Pływałem z nim też jachtem z Warszawy do Zakroczymia. Cały czas mówił o ludziach, o miłości, o wzajemnym szacunku oraz o żeglarstwie i morzu. Tak mi tę pasję wszczepił, że po maturze rozpocząłem naukę w Wyższej Szkole Marynarki Wojennej.
Uroczystość odsłonięcia tablicy zgromadziła gości, m.in.: dyrektora Departamentu Infrastruktury Urzędu Marszałkowskiego Województwa Pomorskiego Krzysztofa Czopka, radną Gdyni i koordynatorkę Święta Morza, radną Miasta Gdyni Joannę Zielińską, prezesa Polskiego Związku Żeglarskiego Tomasza Chamerę, prezesa Pomorskiego Związku Żeglarskiego Bogusława Witkowskiego.
fot. arch. Tadeusz Lademann
Cały materiał przeczytasz w “Jachtingu” 3-4/2024





