Holenderska stocznia Zeelander Yachts ma w portfolio wiele udanych jednostek, ale od tego roku cieszy się zwodowanym flagowcem Zeelander 8, którego zmysłowe linie zewnętrzne przekładają się na wykwintne wnętrza i zapierający dech luk superjachtu.
Łącząc ponadczasową stylistykę z naturalnym światłem i sporymi wymiarami, wnętrze prezentuje przestrzeń życiową na miarę tego segmentu jachtów. 24-metrowej długości jacht łączy wykończenie superjachtu z elegancką strefą rozrywki zaprojektowaną na otwartym planie oraz kabinami zapewniającymi luksusowe prywatne sanktuarium.
Częścią geniuszu marki Zeelander jest efektywne korzystanie z ogromnej objętości generowanej przez jej projekty. Widać to wyraźnie w projekcie salonu znajdującego się na głównym pokładzie. Jego pełna długość pozwala na wygospodarowanie miejsca dla przytulnej sofy, eleganckiej jadalni i ergonomicznego stanowiska sternika. Przez charakterystyczne dla Zeelandera zaokrąglone okna oraz szyberdach wpada naturalne światło oświetlające subtelne naturalne odcienie elementów wykończenia wnętrza – tutaj szara lniana tapicerka, tam kremowa skóra z haftem diamentowym.
Zeelander ma obsesję na punkcie szczegółów i nie pozostawia niczego przypadkowi. Kuchnię umieszczono po prawej stronie salonu. Przez całą długość salonu biegnie płaska zabudowa robocza, na której znajdują się tylko najpotrzebniejsze rzeczy: wykonany na zamówienie zlew ze stali nierdzewnej z pasującym kranem i płytą indukcyjną. Nie ma tu nic zbędnego. Na całym jachcie pojawiają się szafki z laminatu imitującego drzewo hebanowe Macassar. Każdy pasek i panel to laminat wysokociśnieniowy – jest to celowa decyzja podjęta przez Zeelandera, aby wyeliminować zużycie i konserwację bez utraty ciepłej estetyki prawdziwego drewna.
– Doświadczenie posiadania jachtu Zeelander jest równie ważne, jak styl życia, jaki on umożliwia – mówi Sietse Koopmans, założyciel Zeelandera. – Tak jak wybór najlepszych skór i starannie wypolerowanej stali nierdzewnej, efekt cieszy zmysły, a niskie wymagania konserwacyjne sprawiają, że łódź spędza więcej czasu na wodzie, a mniej na nabrzeżu. Jest to filozofia, którą Zeelander rozciąga również na rygorystyczną inżynierię – dodaje.