Brytyjski bark (dwa maszty urejone, trzeci z ożaglowaniem gaflowym) ma wprawdzie podniesionego na gejtawach bombramsla, ale nie zamierza zwolnić. Tymczasem przed jego dziobem snuje się holenderski kuter, kliwer zwinięty, grot częściowo zarefowany. Za chwilę będzie katastrofa?
Na morzu, tak jak i na lądzie, obowiązują przepisy prawa drogi, określające, kto komu ustępuje i w jakich okolicznościach. Oficjalnie nazywa się je Międzynarodowymi Przepisami o Zapobieganiu Zderzeniom na Morzu i każdy żeglarz powinien je znać.
Kacper Ziemiński: Podstawowe prawidło mówi, że żaglowiec na lewym halsie ustępuje drugiemu, który płynie prawym. Na naszym obrazie obydwie jednostki płyną lewym halsem (wiatr z lewej burty). Wobec tego zastosowanie ma inne prawidło – jacht po zawietrznej ma pierwszeństwo wobec tego, który znajduje się po zawietrznej. W naszym przykładzie po zawietrznej znajduje się kuter, więc bark powinien ustąpić mu miejsca.
Jaka więc będzie komenda dla sternika na wielkim żaglowcu? A to już zależy od oceny oficera dowodzącego, zapewne kapitana. Jeśli stwierdzi on, że kuter na tyle szybko płynie, że jego statek przemknie za rufą komenda będzie brzmiała: „Trzymaj kurs!” Ale to ryzykowna decyzja. Jeśli oficer oceni, że płynie znacznie szybciej niż kuter, wyda komendę: „Trzy lewo!” Będzie to znaczyło, że sternik musi wychylić płetwę sterową o trzy stopnie (albo trzy szprychy koła sterowego) na lewą burtę. Przy tej szybkości takie wychylenie wystarczy, żeby żaglowiec zaczął skręcać w lewo i przemknął przed dziobem kutra. Ale będzie to bardzo mało elegancki manewr i tak się nie robi.
fot. arch.M. Szeib
Cały materiał przeczytasz w “Jachtingu” 1-2/2023