Brytyjski producent butikowych jachtów, stocznia Pearl Yachts, wkroczyła w rok 2025 z przytupem. I to była dobra wiadomość dla rynku, który od lat cierpi na deficyt luksusowych marek jachtowych. Przypomnijmy, że klienci odebrali pojawienie się Pearl Yachts jako zwiastun nowego pomysłu na dizajn w ryzach najwyższej jakości i się nie rozczarowali. Wiadomości o sukcesach końca i początku tego roku napawają optymizmem. Ta brytyjska firma zaprezentowała nowe premiery łodzi, informując o poszerzeniu strefy dealerskiej, szczycąc się zdobyciem prestiżowych nagród w międzynarodowych konkursach branżowych.
Premiery 2025 roku
Pearl Yachts oficjalnie zaprezentowała w marcu podczas targów Palma Boat Show 2025 jacht Pearl 63. Łódź wykorzystuje cechy nagradzanej swojej poprzedniczki Pearl 62. Prezentowana jednostka spotkała się z uznaniem entuzjastów jachtów. Ci zaś przede wszystkim docenili ją za luksus, innowacyjność rozwiązań i łatwość obsługi.
60-stopowy Pearl 63 został zaprojektowany dla rodzin, dlatego też konstruktorzy położyli duży nacisk na zastosowanie rozwiązań, które umożliwiają łatwą nawigację i użytkowanie łodzi. Pearl 63 oferuje cztery luksusowe kabiny, rozległe przestrzenie socjalne i najnowocześniejsze funkcje. Natomiast do godnych uwagi atrakcji należą ulepszony kokpit rufowy z otwieranymi balkonami bocznymi, przeprojektowany układ salonu, większy garaż na pontony i ulepszona wydajność dzięki doskonalszym silnikom.
Jednak wisienką na torcie jest to, że za wygląd zewnętrzny jachtu odpowiadała firma projektowa Dixon Yacht Design. Wnętrze natomiast zaprojektowała przebojowa Kelly Hoppen.
Prestiżowe konkursy
Stocznia już na początku tego roku otrzymała prestiżowe nagrody. Podczas targów BOOT w Düsseldorfie jacht Pearl 82 zwyciężył w kategorii „Flybridges over 60ft” w ramach konkursu Motor Boat Awards 2025. Ceniony za idealne połączenie przestrzeni, stylu i luksusu ten 25-metrowy jacht z podniesioną sterówką oferuje pięć kabin z łazienkami, a także ogromną sypialnię pod pokładem głównym oraz przestronny garaż na łódź pomocniczą. A jak wiadomo dobry garaż plus konkretna platforma to dla wielu jachtsmenów podstawa podstaw. Nagrodę wręczono podczas uroczystej gali. Na niej wieloletni partner firmy ds. projektowania, Bill Dixon, odebrał również Specjalną Nagrodę jury za wybitny wkład w projektowanie jachtów.
Przedstawiciele firmy podkreślają, że to osiągnięcie potwierdza zaangażowanie stoczni na rzecz innowacyjności, komfortu i wydajności — cech charakterystycznych każdego jachtu Pearl.
Być może tę stocznię czekają kolejne sukcesy w międzynarodowych konkursach. Przecież niedawno łódź Pearl 82 została nominowana w dwóch kategoriach prestiżowego konkursu International Yacht & Aviation Awards 2025. Gra toczy się o tytuł jacht motorowy poniżej 25 metrów oraz nagroda za projekt wnętrza poniżej 40 metrów. Głosowanie nastąpi 4 czerwca 2025 a, natomiast uroczyste ogłoszenie zwycięzców odbędzie się w Monako 6 czerwca 2025 r.
Wiadomo, że młode marki, a do nich niewątpliwie należy Pearl Yacht, płyną na fali pierwszych sukcesów. Widać jednak, że stocznia od początku, od pierwsze modelu (Pearl 62) ma spójną wizję i dobrze sobie radzi na rynku. A to są dobre wieści i dobry prognostyk dla rozwoju marki.
A tu można głosować
Rozrastająca się siatka dealerów
Firma ogłosiła, że w ostatnim czasie powiększyła się globalna sieć dealerów, do której zarządzający firmą dołączyli PEARL GERMANY, PEARL FRANCE i PEARL GULF. Pozwoli to na dotarcie bezpośrednio do klientów zamieszkujacych kluczowe regiony świata.
W Polsce zaś za sprzedaż odpowiada firma Ecomarine.
Koniec pewnej epoki
Na początku tego roku stocznia pożegnała swoją długoletnią właścicielkę Margaret Whittaker OBE. Margaret odeszła spokojnie w lutym br. w Palma de Mallorca w wieku 76 lat, pozostawiając po sobie niesamowity dorobek.
Pearl Yachts powstał w 1998 roku z inicjatywy Iain Smallridge, doświadczonego kapitana, i Johna Yarnolda, lokalnego biznesmena, którzy zaczęli budować 41- i 45-stopowe jachty z kabiną rufową. Pierwsza siedziba firmy znajdowała się w Stratford-upon-Avon – rodzinnym mieście Szekspira.
W 2003 roku Margaret i Tony Whittaker, przedsiębiorcy i pasjonaci żeglarstwa, postanowili zainwestować w markę, realizując swoją wizję produkcji eleganckich, stylowych jachtów typu flybridge, które przyciągałyby uwagę kupujących jachty na Morzu Śródziemnym i poza nim. To właśnie zaangażowanie, wiara w doskonałość i pasja Margaret Whittaker stały się siłą napędową firmy. Pod jej kierownictwem Pearl osiągnęła znaczący wzrost i uznanie za swoje rzemiosło i design.
Współpracownicy wspominają Margaret jako osobę, która przewodziła firmie z ciepłem, wizją i determinacją i była dla nich inspiracją, nie tylko pracodawcą.
fot. arch. Pearl Yachts