Brytyjski bark (dwa maszty urejone, trzeci z ożaglowaniem gaflowym) ma wprawdzie podniesionego na gejtawach bombramsla, ale nie zamierza zwolnić. Tymczasem przed jego dziobem snuje się holenderski kuter, kliwer zwinięty, grot częściowo zarefowany. Za chwilę będzie katastrofa? Na morzu, tak jak i na lądzie, obowiązują przepisy prawa drogi, ok...